Dron to przyszłość

[REKLAMA]

Drony to przyszłość. Czy pamiętacie te filmy z lat osiemdziesiątych ukazujące np. latające samochody? To wszystko dzieje się na naszych oczach, dzisiaj. Już niedługo pasażerskie drony zdominują naszą przestrzeń miejską. W Dubaju jest to rzeczywistość, tak prosta jak aplikacja na smartfona. Dzięki aplikacji zamawiasz drona i wybierasz miejsce docelowe, do którego chcesz lecieć. Od 2016 roku pierwsze próby z dostarczaniem paczek dla klientów podjął Amazon. Drony bojowe kosztują miliony dolarów, są na wyposażeniu prawie każdej armii świata. Trudno oprzeć się wrażeniu, że dron, jest jednym z donioślejszych wynalazków ludzkości, który stale się rozwija.

Dubaj jak powrót do przyszłości

Drony z Dubaju to Chińska technologia. Mogą one przemieścić pasażera nawet z małym bagażem podręcznym. Zasięg tego chińskiego drona to pięćdziesiąt kilometrów. Idealna odległość do komunikacji w miejskiej przestrzeni. Jak już wspomniałem we wstępie, wszystko obsługuje aplikacja dostępna na smarfony, należy wpisać jak w nawigacji samochodowej cel, czyli lądowisko obecne w okolicy, która nas interesuje. Aby wszystko poszło sprawnie nasz lot cały czas jest monitorowany przez naziemnych kontrolerów. Emiraty Arabskie mają bardzo ambitny plan, aby do roku 2030, ok dwadzieścia pięć procent wszystkich pasażerskich przejazdów miejską infrastrukturą, odbywało się z użyciem dronów .

Amazon nad Wielką Brytanią

W 2016 roku, a dokładniej siódmego grudnia, Amazon wykonał swój pierwszy oficjalny przelot dronem, w celu dostarczenia paczki do klienta. Było to w hrabstwie Cambridge. Lot nie był być może, długi i spektakularny. Ponieważ jak dowiedziała się angielska bulwarówka, magazyny Amazon oddalone były około siedmiuset metrów od klienta. Jednak od tego czasu zaczął się pewien proces, który trwa po dziś dzień, a który być może zrewolucjonizuje nasze sposoby dostarczania towarów.

Współczesna wojna

Pamiętacie kryzys jaki wywołało zestrzelenie amerykańskiego drona przez Iran? Czy tak będzie wyglądać współczesna wojna? Bez ofiar w ludziach? Po zakończonym konflikcie, strony wystawią sobie rachunek na kilka miliardów za zniszczony sprzęt. Takie drony to bardzo drogie zabawki dla bardzo dużych i poważnych chłopców. Przykładowo ten amerykański zestrzelony przez Iran kosztował sto dwadzieścia milionów dolarów, czyli jest droższy od F 35, który kosztuje jedynie osiemdziesiąt. MQ 4C Triton zestrzelony nad cieśniną Ormuz, bo o nim mowa, to jedna z najnowocześniejszych i najdroższych broni używanych przez amerykańską armię.

Powyższe przykłady pokazują, że coś co większości ludzi kojarzy się z zabawką, ewentualnie latającą kamerą, wyewoluowało i ewoluuje nadal w kierunkach, o których nie pomyśleli by nawet najwięksi futuryści.

1 Komentarz

  1. Dron dla większości osób to tylko zabawka mimo iż ma bardzo szerokie zastosowania

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*